Mrozy mamy już za sobą. Słońce wstaje coraz wcześniej i zachodzi coraz później. Wiatr nie jest już nieznośny – jest rozkosznie przyjemny! Trudno o wyraźniejsze znaki. W końcu wróciły warunki, które pozwalają spędzać całe dnie na wycieczkach rowerowych. Pozostaje zatem przygotować się na pierwsze wycieczki i wyruszyć na szosę.
W takiej sytuacji wyjścia są dwa. Pierwszym jest poproszenie o pomoc fachowców z serwisu, a drugim działanie na własną rękę. Oczywiście każdy wybór ma swoje wady i zalety, wszystko zależy od Twojej wiedzy, bo tak – wszystko można zrobić samemu. Wystarczy trochę wolnego czasu i podstawowe narzędzia/preparaty. Zanim jednak zaczniesz prawdziwy serwis, zarezerwuj sobie trochę miejsca na trawniku oraz przygotuj szczotkę, szmatkę i wiadro pełne wody. Oczywiście wiele zależy od tego, jak wyglądała Twoja jesień. Jeśli rower jest dobrze zadbany, mycie będzie tylko formalnością. W przypadku zaschniętego błota, całość zajmie trochę więcej czasu, ale to konieczność. Wystarczy dokładnie polać całość, poczekać aż błoto zmięknie i wtedy wkroczyć do akcji z ciepłą wodą, szmatką i szczotką.
Pewnie słyszałeś już ten mit, wedle którego mycie ramy powodowało jej pękanie. Możesz odetchnąć – nie ma w tym cienia prawdy. Mycie może co najwyżej odkryć rysy i pęknięcia, które były skrzętnie kamuflowane przez błoto, kurz i inne zabrudzenia. Samo mycie nie przyczynia się do tego w żaden sposób – bez względu na to, z jakiego tworzywa jest wykonana rama. Co ważne, tylko mycie roweru stwarza okazję do dokładnego przyjrzenia się wszystkim połączeniom, rurom i mechanizmom. Można wtedy znaleźć wiele nieciekawych nowinek. Dlatego też o szkodliwości czyszczenia krążą już legendy, którymi nie warto się przejmować.
Jak konserwować rower przed sezonem?
Niezwykle istotny jest układ napędowy. To właśnie tutaj najczęściej dochodzi do różnych awarii, dlatego też czyszczenie powinno być dokładne i staranne. Zanim jednak do tego dojdzie – zadaj sobie pytanie, czy gra jest warta świeczki. Czasami mechanizm jest już na tyle zużyty, że dalsza konserwacja jest bezsensowna wtedy też warto postawić na nowy łańcuch – np. łańcuch Shimano Tiagra.
Na zdjęciu: Łańcuch Shimano Tiagra 10rz 116 Ogniw
Cena: 111,00 zł
Producent: SHIMANO
To bez wątpienia najlepszy stosunek jakości do ceny, więc możesz być pewien, że Twój rower jest w dobrych rękach. Jeśli jednak Twój łańcuch nie jest w złym stanie i wystarczy mu solidne czyszczenie, to pamiętaj, żeby używać tylko i wyłącznie benzyny ekstrakcyjnej, specjalnych rozpuszczalników, albo degreaserów.
Kolejnym elementem będzie smarowanie. Łańcuch i przerzutki nie sprawią problemów, ale poza tym, na Twoją uwagę czekają także linki, stery, hamulce, piasty, suport i amortyzatory. Wszystkie elementy wymagają troski i specjalnej uwagi, dlatego też przygotowanie roweru pod dłuższej przerwie nie jest zajęciem na godzinę czy dwie. Co więcej, każdy błąd może być przyczyną poważniejszej usterki, dlatego też, jeśli wcześniej tego nie robiłeś, warto skorzystać z pomocy fachowca i oddać rower do serwisu.